Polska zajmuje 28. miejsce wśród najbardziej
rozwiniętych rynków handlu internetowego na świecie. To dość dobra
pozycja, bo wyprzedzamy m.in. Czechy i Hiszpanię – wynika z raportu
firmy Cushman & Wakefield. Sprzedaż internetowa stanowi w Polsce ok.
5 proc. ogólnej sprzedaży, co daje nam 14. miejsce na świecie. Eksperci
podkreślają, że co prawda istnieją jeszcze w Polsce obszary bez
dostępu do internetu, ale szybko nadrabiamy dystans cywilizacyjny.
Raport
firmy doradczej Cushman & Wakefield Global Perspective on Retail
(Handel z perspektywy globalnej) wskazuje, że pod względem wielkości
rynku Polska zajmuje 17. pozycję i 25. w zestawieniu wielkości sprzedaży
internetowej na jednego mieszkańca. Sprzedaż internetowa stanowiła 4,6
proc. całkowitej sprzedaży, co daje Polsce 14. miejsce na świecie. W
ostatnich pięciu latach wzrosła o ponad 15 proc.
– 28.
pozycja Polski wśród najbardziej rozwiniętych rynków handlu
internetowego, zważywszy na to jak duże i rozwinięte gospodarki są przed
nami, nie jest wcale najgorsza. Dość powiedzieć, że wyprzedzamy naszych
sąsiadów z regionu czy tak duże państwa jak Hiszpania – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marek Noetzel, partner, dział powierzchni handlowych Cushman & Wakefield.
Nasze
miejsce w rankingu to pochodna wielu czynników. Jednym z nich jest
dostęp do infrastruktury, a jak podkreślają eksperci, to wciąż w Polsce
problem. Polska zajmuje dopiero 37. miejsce pod względem infrastruktury.
– Są
regiony, gdzie internet, zwłaszcza ten szerokopasmowy wciąż nie jest
dostępny, np. na wschodzie kraju, na Mazurach i w takich miejscach
nie można mówić o handlu on-line. Poza tym Polska jest dość dużym
krajem, ale z mniejszym zagęszczeniem ludności. O wiele łatwiej
w infrastrukturę zaopatrzyć kraj wielkości Czech czy Węgier. W
porównaniu do Zachodu nadrabiamy różnice cywilizacyjne, szczególnie
widać to na przykładzie najmłodszego pokolenia, które bardzo intensywnie
korzysta z nowych technologii dokonując zakupów – stwierdza Marek Noetzel.
Polska
nie znalazła się w pierwszej dwudziestce również pod względem czynników
kluczowych dla rozwoju rynku e-commerce, takich jak najwyższy wskaźnik
cyberbezpieczeństwa, największy procent osób korzystających z internetu
czy największa ilość kart kredytowych i płatniczych na osobę.
Wielka Brytania liderem
Najbardziej
rozwiniętym rynkiem pod względem handlu internetowego jest Wielka
Brytania. Natomiast Stany Zjednoczone są największym rynkiem, na który
przypada prawie jedna trzecia globalnej sprzedaży w internecie. Z kolei
Chiny są największym wschodzącym i najszybciej rozwijającym się rynkiem
handlu internetowego w świecie, ale Rosja i Malezja mają szanse
zwiększyć udział w globalnej sprzedaży w sieci.
Eksperci
Cushman & Wakefield podkreślają, że handel online przyczyni się do
zmiany oblicza handlu detalicznego, przy czym najbardziej dynamicznie
będzie rozwijać się handel mobilny (m-commerce) w krajach wschodzących.
– Udział
usług e-commerce w całym handlu bardzo wyraźnie rośnie. Tę tendencję
obserwujemy od mniej więcej 5-7 lat i pogłębia się z roku na rok.
Dostępność internetu jest coraz większa. Mam też na myśli smartfony, bo
to kolejna rewolucja na rynku. Internet zrewolucjonizował handel, ale
dostępność aplikacji na smartfonach tę rewolucję jeszcze pogłębia – podkreśla Marek Noetzel.
Obroty
światowego handlu internetowego w ostatnich trzech latach wzrastały
o 18 proc. rocznie. Z raportu wynika, że w niedługim czasie na handlowej
mapie świata mogą także pojawić się nowe rynki (tzw. hub markets) na
terenach oferujących infrastrukturę wysokiej jakości, nowe technologie
oraz dostęp do szerokiego rynku zbytu. Przykładem takiego rynku są
Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Autorzy raportu
uwzględnili dane dotyczące aspektów prawnych, infrastruktury
technologicznej oraz wielkości rynku handlowego i internetowego w ponad
100 krajach.
Źródło: newseria.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz