W tym roku sprzeda się nawet 2,5 razy więcej
tabletów niż rok temu – wynika z prognoz GfK Polonia. Już w tej chwili
sprzedaż tabletów i komputerów przenośnych są na porównywalnym poziomie.
Okres rozpoczęcia roku szkolnego wbrew nadziejom producentów
nie przyniósł jednak znacznego wzrostu sprzedaży.
Dzięki
2,5-krotnemu wzrostowi sprzedaży tabletów do poziomu znacznie
przekraczającego milion urządzeń rocznie, cały rynek jest na plusie.
– Trend wzrostowy widoczny jest od pewnego czasu, ale w tej chwili widać kumulację – wzrost sprzedaży tabletów osiąga swój szczyt – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Sowiński, dyrektor generalny Lenovo Polska.
Coraz
więcej użytkowników zamiast klasycznego laptopa decyduje się na zakup
tabletu. Potwierdzają to dane GfK Polonia. W segmencie komputerów
przenośnych w tym roku będzie jednak spadek – od 3 do 5 proc., głównie
z powodu prawie całkowitego zniknięcia z rynku netbooków.
Tablety przed laptopami
W maju
po raz pierwszy sprzedaż tabletów była większa od sprzedaży komputerów
przenośnych. Jak podkreśla Maciej Piekarski, IT Product Manager z GfK
Polonia, wynika to z popularności tych urządzeń jako prezentów
komunijnych. W całym 2013 r. wyniki sprzedaży obydwu typów sprzętów będą
na porównywalnym poziomie, ale już za rok tablety mają zdominować
rynek.
– Trudno prognozować co będzie w
2014 roku, bo to są rynki bardzo dynamiczne. Nie spodziewam się jednak
radykalnej zmiany na rynku komputerów mobilnych – przewiduje Piekarski. – Sprzedaż
tabletów będzie rosła, ale niemożliwe jest powtórzenie tegorocznych
wzrostów. Spodziewam około 50-60 proc. wzrostu. Możemy założyć z dużą
dozą prawdopodobieństwa, że w przyszłym roku tabletów sprzeda się więcej
niż komputerów przenośnych.
Dyrektor
generalny Lenovo, które jest największym dostawcą komputerów
osobistych w Polsce, jest jednak spokojny o sprzedaż laptopów.
– Sporo
użytkowników zostanie przy tabletach – to typowi konsumenci treści
internetowej. Natomiast duża część powróci jednak do korzystania
z laptopa jako podstawowego narzędzia, lub będzie wykorzystywać obydwa
urządzenia. Na tablecie ciężko jest tworzyć profesjonalny kontent – podkreśla Andrzej Sowiński.
Najchętniej
kupowane są w tej chwili tablety z 7-calowym ekranem. Rosnąca sprzedaż
i coraz większa konkurencja sprawiają, że ceny urządzeń spadają. Część
rynku zdobyły tablety tańszych marek, tzw. B-brandów, co doprowadziło
również do obniżenia cen markowych produktów.
– Producenci
globalni wypuszczają na rynek ofertę w niższych cenach. Teraz tablet
markowy za 500 złotych to nie jest rzadkość, a dosyć powszechna oferta – podkreśla Maciej Piekarski.
Uczniowie i studenci wspomagają sprzedaż
Tablety,
podobnie jak smartfony, są szczególnie popularne wśród młodych
użytkowników. Dlatego Lenovo, które według danych IDC ma ogółem 22,8
proc. udziału w polskim rynku i jest liderem podwajającym sprzedaż rok
do roku, cieszy się z sezonu ponownego rozpoczęcia roku szkolnego.
– Sprzedawcy
nie zauważają dużego wzrostu sprzedaży w tegorocznym okresie „back to
school”. Jest to raczej stabilny poziom, podobny do tego sprzed roku.
Nas natomiast cieszy fakt, że na tle całego rynku, Lenovo bardzo
dynamicznie zwiększa swój udział w sprzedaży – podkreśla Sowiński.
Mniejsze
od oczekiwanych wzrosty sprzedaży na całym rynku w okresie „back to
school” nie dziwią Macieja Piekarskiego. Podkreśla, że producenci
i sprzedawcy co roku liczą na lepsze wyniki w tym czasie, ale zwykle
wrzesień jest rozczarowujący.
Źródło: newseria.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz