piątek, 12 kwietnia 2013

Polskie biblioteki cyfrowe: linki, strony, liczby


Stale rośnie liczba książek, które można bezpłatnie przeczytać w internecie. Największa polska biblioteka internetowa Polona udostępnia 40 tys. książek. Dyrektor Biblioteki Narodowej Tomasz Makowski mówi, że dostępny jest już cały polski kanon. Zapowiada też, że za rok zdigitalizowana będzie jedna trzecia całej polskiej produkcji wydawniczej od wynalezienia druku.




Oto liczba publikacji dostępnych w polskich bibliotekach cyfrowych:

Wolne Lektury (1700 publikacji) - strona główna Przykładowa publikacja - "But w butonierce" Brunona Jasieńskiego, dostępny w wersjach PDF do druku, EPUB na czytnik e-booków i MOBI na Kindle'a

e-biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego (26 tys. publikacji) - strona główna Przykładowa publikacja - "Kurjer Warszawski" z 1821 roku. Do oglądania potrzebna jest wtyczka Java.

Śląska Biblioteka Cyfrowa (23 tys.) - strona główna Przykładowa publikacja - wrocławska książka adresowa z 1935 roku, po niemiecku. Do oglądania potrzebna jest wtyczka Java.

Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Wrocławskiego (27 tys.) - strona główna Przykładowa publikacja - fotografia przedstawiająca budynek dyrekcji wrocławskiego zoo od strony Odry, początek XX wieku.

Cyfrowa Biblioteka Narodowa "Polona" (40 tys.) - strona główna Przykładowa publikacja: "Peregrynacya arabska" Bernharda von Breydenbacha (Kraków, 1610)

- Nie da się oszacować, ile dokładnie polskich książek zostało zdigitalizowanych ani ile z nich jest obecnie dostępnych online. Ale na pewno darmowy i dostępny dla wszystkich użytkowników sieci jest kanon literatury, poza rzeczami objętymi jeszcze prawem autorskim. Najważniejsze dzieła należące do domeny publicznej już są dostępne dla internautów - powiedział PAP dyrektor Biblioteki Narodowej Tomasz Makowski.

Biblioteka Narodowa jest jednym z czterech wskazanych przez ministra kultury centrów kompetencji w sprawie digitalizacji polskich zbiorów (obok Narodowego Instytutu Audiowizualnego, Narodowego Archiwum Cyfrowego, Narodowego Instytutu Dziedzictwa). W zeszłym roku Bibliotece Narodowej udało się wykonać 2,5 mln skanów. Ma ona obecnie ponad 100 tys. zeskanowanych książek, a do 2013 roku będzie ich 300 tys. Od wynalezienia druku w Polsce wydrukowano 1 mln 100 tys. tytułów, czyli za rok zdigitalizowana będzie mniej więcej jedna trzecia całej polskiej produkcji wydawniczej.

- W pierwszej kolejności będzie zdigitalizowana cała literatura piękna, źródła do historii i kultury, najważniejsze publikacje naukowe, literatura popularna, w tym popularno-naukowa. Szacuję, że na digitalizację zasługuje mniej więcej jedna trzecia publikacji. Zdigitalizowana biblioteka sporo kosztuje - tłumaczy Makowski. - Najtańsze jest samo skanowanie, najdroższe - opracowanie metadanych, czyli opisu, dzięki któremu można przeszukiwać treść biblioteki. Wysokie są też coroczne koszty utrzymywania sprzętu, prądu. Serwery, na których przechowuje się zbiory, trzeba wymieniać co pięć lat. Papier na półkach może okazać się tańszy w utrzymaniu od biblioteki na serwerze. Dlatego też wcale nie zamierzamy digitalizować wszystkiego - zastrzegł Makowski.

Digitalizacja zbiorów polskich bibliotek prowadzona jest od kilku lat przez kilkadziesiąt instytucji. - Biblioteka Narodowa ma zeskanować swoje najważniejsze zasoby z liczącego 9 mln obiektów magazynu, mniejsze biblioteki digitalizują przede wszystkim swoje zbiory regionaliów. Przypadki, gdy jakiś tytuł digitalizowany jest kilka razy przez różne instytucje, są bardzo rzadkie. Ale koszty koordynacji byłyby wyższe niż straty wynikające z tych przypadków - wyjaśnił Makowski.

Nie wszystkie zeskanowane książki są jednak dostępne w internecie ze względu na prawo autorskie, które wyznacza 70-letni okres ochronny od śmierci autora dzieła. - Prowadzimy digitalizację książek, które są jeszcze pod prawem autorskim, ponieważ polskie przepisy pozwalają na udostępnianie ich w bibliotece, choć nie online. W bibliotece często szuka się konkretnej informacji, zdania, nazwiska, frazy, więc udostępnienie naszym użytkownikom cyfrowych wersji książek bardzo przyspiesza ich pracę - tłumaczył Makowski.

Digitalizacja zasobów kultury w Polsce jest finansowana przede wszystkim z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W zeszłym roku przeznaczono na ten cel 20 mln zł. Z tego funduszu biblioteki otrzymały 4 mln zł. Pieniądze na ten cel pochodzą też ze środków europejskich - np. z programu "Innowacyjna gospodarka" - z których Biblioteka Narodowa otrzymała grant na 35 mln zł. Ministerstwo Kultury zapowiedziało także wykup praw autorskich najważniejszych dla kultury dzieł w celu umieszczenia ich w wolnym dostępie w internecie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz









ANGIELSKI - PAKIET STARTOWY
DLA POCZĄTKUJĄCYCH: